Umowa na zastępstwo

Z niewolnika nie ma pracownika

Moderator: Admin1

Ilona
Posty: 1
Rejestracja: 30 sty 2013, o 20:09
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Umowa na zastępstwo

Post autor: Ilona »

Witam.
Mam problem. Jestem zatrudniona na zastępstwo już prawie rok, osoba na miejsce której przyszłam nie spieszy się z powrotem do pracy. W ostatnim czasie nasza firma łączy się z druga dużą firmą. Niezbędne jest aby testować poprawność działania systemu który jest w trakcie integracji. Najczęściej testy przeprowadzane są w dni weekendowe. I padło na mnie. Dostałam zlecenie od mojego koordynatora ( który w czasie nieobecności mojego przełożonego pełni jego funkcje) iz mam przyjść do pracy w sobotę. Los chciał ze akurat w sobotę nie mogę ponieważ mam plany wyjazdowe. Kiedy poinformowano mnie ze mam przyjść do pracy. Wyjaśniłam ze nie mogę - usłyszałam ze jest to polecenie służbowe i jeśli nie mogę muszę sobie znaleźć zastępstwo na czas testów. Pracuje w młodym zespole i jak zapytałam koleżanki czy ktoś by mógł meni zastąpić to niestety wszystkie 5 musza iść do szkoły. Tak wiec zostałam z ręką w nocniku i nie wiem jak rozwiązać sytuacje. Ponieważ mam w liście swoich obowiązków punkt dotyczący brania udziału w testach oraz punkt dodatkowych obowiązków zleconych przez przełożonego, muszę przyjść do pracy. Z drugiej strony mam już plany. Testy maja odbyć się w sobotę a ja o tym ze muszę przyjść dowiedziałam dziś o 16:00. Bardzo proszę o poradę. Jak mam rozwiązać tą sytuacje? i uważam ze to trochę nie w porządku ze sama muszę szukać zastepstwa na sobotę...
Awatar użytkownika
słoniu
Posty: 126
Rejestracja: 15 sty 2013, o 22:32
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Re: Umowa na zastępstwo

Post autor: słoniu »

Niestety, wydaje się, że jesteś na straconej pozycji. Co prawda nie piszesz jak duża jest to firma, ile osób zatrudnia, czy masz podpisany zakres obowiązków, jakie regulaminy obowiązują, czy osoba zastępowana miała w zakresie obowiązków udział w testach. Ale pomijając powyższe, to nie jest nic nadzwyczajnego. Polecenie z 3 dniowym wyprzedzeniem jest całkiem przyzwoite, a na pewno nie łamie KP. Pracodawca ma prawo zostawić pracownika po godzinach, ściągnąć go z urlopu, czy tak jak w Twoim przypadku kazać pracować w dodatkowy dzień. T.zw. ważny interes zakładu pracy ;)
Pozdrawiam,
Awatar użytkownika
pinezka11
Posty: 192
Rejestracja: 15 sty 2013, o 22:15
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Re: Umowa na zastępstwo

Post autor: pinezka11 »

No niestety Słoniu ma rację, patowa sytuacja.
Najgorsze, że zgodnie z Kodeksem Pracy konsekwencje niewykonania polecenia pracodawcy lub przełożonego, mogą być dla pracownika bardzo poważne. Nie chcę Cię straszyć ale niewykonanie polecenia pracodawcy może być potraktowane jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Skutkiem takiego zachowania może, więc być nałożenie na pracownika kar porządkowych, tj. nagany, upomnienia. Przesłanki do zastosowania kary oraz procedurę obowiązującą przy nakładaniu na pracownika kary określają art. 108–113 kodeksu pracy. W skrajnych przypadkach, odmowę wykonywania poleceń można zakwalifikować jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych.
W mojej poprzedniej pracy, były takie przypadku, kiedy kierownik nakazał zostać pracownikom po godzinach, bo wystąpiły pewne problemy z systemem księgowym, a tego samego dnia trzeba było "zamknąć" miesiąc. Część osób została, część wyszła normalnie i wszystkie te osoby, które nie zostały, miały wpisaną naganę do akt :(
ODPOWIEDZ