Witam.
Od września 2012 pracuje w Niemczech w jednej z tutejszych oper. Mam niemiecki adres zamieszkania i w maju będę się rozliczał tutaj.
W wakacje będę miał kilka koncertów w Polsce.
Chyba zameldowany jestem w Polsce, nie wiem jak to prawnie wygląda (zgłaszałem mój pobyt tylko w urzędach niemieckich). Czy zatem mogę to rozdzielić, że pieniądze zarobione w danym kraju rozliczyć tam gdzie je zarobiłem?
Pytam dlatego, że ten polski podatek dla artystów to jest ok 10%, ten niemiecki dużo wyższy.
Pozdrawiam serdecznie
Rezydencja w Niemczech
Moderator: Admin1
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 13 kwie 2013, o 14:45
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Rezydencja w Niemczech
Jeśli jesteś niemieckim rezydentem i osiągasz przychody z działalności wykonywanej osobiście w Polsce, nie ma możliwości, by w Polsce rozliczyć tylko te dochody, a resztę w Niemczech.
Najważniejsza sprawa, to ustalenie Twojej rezydencji podatkowej. To, że masz obecnie miejsce zamieszkania w Niemczech, o niczym nie przesądza. Jednym z kryteriów uznania podatnika za rezydenta danego kraju jest pobyt w nim ponad 183 dni. Ale to nie wszystko. Jeśli nawet będziesz przebywać w Polsce krócej niż te 183 dni w 2013 r., a posiadasz tu nieruchomości, rodzinę (przy czym istotna jest tu ta najwęziej rozumiana rodzina, czyli małżonka, dzieci), to nadal będziesz uznawany za polskiego rezydenta. I o tym, jaka jest Twoja rezydencja podatkowa przesądzą normy kolizyjne, które są zawarte w umowach o unikaniu podwójnego opodatkowania.
Jeśli jesteś niemieckim rezydentem, podatek zostanie pobrany w formie ryczałtu 20%, ale jeśli przedstawisz zleceniodawcy certyfikat rezydencji niemieckiej, wówczas pobrany zostanie podatek według postanowień polsko-niemieckiej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania. Sposób, w jaki ten przychód zostanie doliczony do niemieckiego zeznania rocznego, zależy od niemieckich przepisów podatkowych. Być może ten przychód będzie miał jedynie wpływ na ogólną kwotę przychodu, a co za tym idzie - na wysokość stawki, która będzie miała zastosowanie do dochodu uzyskanego na terytorium Niemiec.
Trochę zastanawia mnie to, dlaczego za 2012 r. będziesz rozliczał się w Niemczech? Przebywasz tam od września 2012 r.
Jak odpiszesz, spróbujemy jakoś rozwiązać ten problem:)
A zmieniając nieco temat. Wiesz, że od stycznia 2013 r. 50% koszty uzyskania przychodów, które przysługują m.in. twórcom wykonawcom nie są już nieograniczone. Najprościej mówiąc - maksymalna ich wysokość to 42.764 zł. Potem już można skorzystać tylko z kosztów rzeczywiście poniesionych.
Najważniejsza sprawa, to ustalenie Twojej rezydencji podatkowej. To, że masz obecnie miejsce zamieszkania w Niemczech, o niczym nie przesądza. Jednym z kryteriów uznania podatnika za rezydenta danego kraju jest pobyt w nim ponad 183 dni. Ale to nie wszystko. Jeśli nawet będziesz przebywać w Polsce krócej niż te 183 dni w 2013 r., a posiadasz tu nieruchomości, rodzinę (przy czym istotna jest tu ta najwęziej rozumiana rodzina, czyli małżonka, dzieci), to nadal będziesz uznawany za polskiego rezydenta. I o tym, jaka jest Twoja rezydencja podatkowa przesądzą normy kolizyjne, które są zawarte w umowach o unikaniu podwójnego opodatkowania.
Jeśli jesteś niemieckim rezydentem, podatek zostanie pobrany w formie ryczałtu 20%, ale jeśli przedstawisz zleceniodawcy certyfikat rezydencji niemieckiej, wówczas pobrany zostanie podatek według postanowień polsko-niemieckiej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania. Sposób, w jaki ten przychód zostanie doliczony do niemieckiego zeznania rocznego, zależy od niemieckich przepisów podatkowych. Być może ten przychód będzie miał jedynie wpływ na ogólną kwotę przychodu, a co za tym idzie - na wysokość stawki, która będzie miała zastosowanie do dochodu uzyskanego na terytorium Niemiec.
Trochę zastanawia mnie to, dlaczego za 2012 r. będziesz rozliczał się w Niemczech? Przebywasz tam od września 2012 r.
Jak odpiszesz, spróbujemy jakoś rozwiązać ten problem:)
A zmieniając nieco temat. Wiesz, że od stycznia 2013 r. 50% koszty uzyskania przychodów, które przysługują m.in. twórcom wykonawcom nie są już nieograniczone. Najprościej mówiąc - maksymalna ich wysokość to 42.764 zł. Potem już można skorzystać tylko z kosztów rzeczywiście poniesionych.