Forum podatkowe

Ale dlaczego zawyżona? Pracodawca nie ma przecież mozliwości swobodnego ustalania kosztów? 9 miesięcy po 139,06 to 1251,54 zł. Różnica 50,56
Jakoś nie bardzo potrafię to dopasować do tego, co mogło kierować pracodawcą.
Nie masz tam przypadkiem kosztów z przeniesienia praw autorskich? Drobniutkie byłyby, ale może o to chodzi?

Obawiam się, że nie mam nic takiego

Myślę o Twoim przypadku:)
Dobrze, jakbyś wyjaśnił ze swoim szefem z pierwszej pracy, dlaczego zastosował większe koszty niż dopuszczalne ustawą.
Druga sprawa - skoro przychody nie były otrzymywane równocześnie (warunek ustawowy), to ja bym zastosowała koszty 1.668,72 zł (czyli limit kosztów podwyższonych, ale nie od wielu pracodawców).
Trochę martwi mnie jednak ta kwota ksoztów, którą wpisał Ci ten pracodawca. Chyba zanim bym zrobiła PIT, zapytałabym się, co miał na myśli.

Chciałbym to zrobić tak, żeby mnie US nie ciągał później z powodu kilku złotych. Czyli jeżeli skorzystam z kwoty 1.668,72 zł to powinno być wszystko ok (bo to jest dla mnie najważniejsze)?

Jeśli wpiszesz te 1668,72 będzie ok, co najwyżej parę zł kosztów stracisz (bo może jednak coś było na rzeczy, np. opóźniona wypłata za wrzesień i wtedy przychody byłyby otrzymane ,,równocześnie", ale jakoś nie mogę tych kwot dopasować do takiej sytuacji), a co za tym idzie podatek będzie wyższy.

12 zł będę musiał zapłacić. Bardzo dziękuję za pomoc! Pozdrawiam!

izabelar pisze:Ale dlaczego zawyżona? Pracodawca nie ma przecież mozliwości swobodnego ustalania kosztów?

Ano dlatego, że pracodawca, tak jak słusznie piszesz, nie miał takiej możliwości (chyba, że @Emodziad coś zapomniał, pominął). A skoro nie miał możliwości a ustalił, to zawyżył. Bo gdyby miał prawo, to bym nie mówił o zawyżaniu .

Izabelar - ja bym wpisała 1.807.78 zł. Emodziad pisał, że świadczył we wrześniu pracę dla dwóch pracodawców. Także ma prawo zastosować jeszcze jedne koszty Po co tracić te parę złotych?

Słoniu - jak najbardziej masz rację:) Moje pytanie ,,Ale dlaczego zawyżona?" nie dotyczyło Twojej uwagi, ale tego, dlaczego pracodawca zawyżył te koszty:)

Jeśli zaś chodzi o to co pisze Aga - to wahałam się nad takim rozwiązaniem. Ale w ustawie jest mowa o równoczesnym osiąganiu przychodów. Skoro jedna umowa została rozwiązana 1 wrzesnia, druga nawiązana 3 wrzesnia, to czy to jest równoczesne osiąganie przychodów? Pewnie dałoby się to jakoś obronić:) Ale i na poparcie stanowiska przeciwnego są argumenty.

Ale nie będę się upierać:)

I tu izabelar masz rację. Nie pomyslałam o tym, o czym Ty napisałaś. Ja po Twoim argumencie też nie będę się upierała przy swoim.