Forum podatkowe

Witajcie,
Jak to jest z zakupem pączków dla pracowników i kontrahentów na tłusty czwartek? Czy pracodawca może sobie zaliczyć ich zakup w koszty?

w mojej ocenie wydatki na zakupów pączków dla pracowników z okazji tłustego czwartku należy rozpatrywać jako element składowy kosztów organizacji imprezy o charakterze integracyjno-motywacyjnym w tym dniu. Wówczas będą one mogły stanowić koszty uzyskania przychodu.
Okolicznościowe spotkania tego rodzaju mają zwykle integracyjno-motywacyjny charakter, zmierzają do poprawienia atmosfery pracy i zintegrowanie pracowników z pracodawcą. Pozwala to powiązać poniesione wydatki z przychodem (art. 15 ust. 1 ustawy z 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych, tekst jedn.: Dz.U. z 2000 r. nr 54, poz. 654 z późn. zm., ) a więc i umożliwia zaliczenie ich do kosztów uzyskania przychodów.
trzeba jednak mieć na uwadze ze po stronie pracowników powstanie przychód ze stosunku pracy, w wysokości odpowiadającej wartości pieniężnej świadczeń w naturze (art. 12 ust. 1 ustawy z 26 lipca 1991 o podatku dochodowym od osób fizycznych, tekst jedn.: Dz.U. z 2000 r. nr 14, poz. 176 z późn. zm.). Niewątpliwie bowiem można przyporządkować pączki ich konkretnym konsumentom. Co więcej, wartość tych świadczeń będzie powiększała również podstawę naliczania składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne (§ 1 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe

Ja też sądzę, że pączki zakupione dla pracowników można zaliczyć do kosztów, może koszty te nie są bezpośrednio związane z przychodem ale na pewno wiążą cię integracją pracowników, poprawą atmosfery pracy i wzrostem motywacji do wykonywania obowiązków służbowych. Takie działania wpływają bowiem na efektywność pracowników, a tym samym można im przypisać związek z uzyskiwanymi przychodami. Co do pączków dla kontrahentów może tu wchodzić przepis dotyczący reprezentacji, która nie może być uznana za koszt, jednak tylko ta wiążące się z okazałością, w celu wywołania dobrego wrażenia. Z tego co się orientuje zakup pączków przez urzędy skarbowe nie jest traktowany jako reprezentacja i można ten zakup również zaliczyć do kosztów, bo nie ma charakteru wystawności i okazałości.

A ile radości i uśmiechu.....Zadowoleni pracownicy to zadowolony pracodawca a i wydajność pracy wyższa.

ciekawą sprawę poruszyl obeliks

obeliks pisze:trzeba jednak mieć na uwadze ze po stronie pracowników powstanie przychód ze stosunku pracy, w wysokości odpowiadającej wartości pieniężnej świadczeń w naturze (art. 12 ust. 1 ustawy z 26 lipca 1991 o podatku dochodowym od osób fizycznych, tekst jedn.: Dz.U. z 2000 r. nr 14, poz. 176 z późn. zm.).

Czytałam gdzieś, że dział księgowy jednej z warszawskich firm uznał, że aby prawidłowo rozliczyć się z fiskusem potrzebna jest lista, na której pracownicy mieli zadeklarować ile pączków zjedzą. Pracownicy potraktowali tę inicjatywę jako żart - lista nie powstała, więc firma pączków nie kupiła.
Absurdem jest, że w związku z koniecznością opodatkowania pączków kupowanych pracownikom, niektóre przedsiębiorstwa w ogóle rezygnują z fundowania pracownikom poczęstunku w tłusty czwartek.
Podobno sprawa "podatku od pączków" trafiła do Trybunału Konstytucyjnego.

obeliks pisze:Niewątpliwie bowiem można przyporządkować pączki ich konkretnym konsumentom.

a co w sytuacji, kiedy pracodawca zostawi pączki w ogólnie dostępnym miejscu i nie będzie spisywał, kto i ile pączków zjadł....
i ciekawe jest rozliczenie tego przychodu np jeśli pracownik poczęstuje się dwoma pączkami po dwa złote, to prawdopodobnie jego PIT zwiększy się o ok. złotówkę